Wiosna 2018
Kalendarzowa wiosna już jest!
Choć pogoda bardziej przypomina zimową, a na prawdziwie wiosenną pogodę przyjdzie nam jeszcze poczekać, to w kalendarzu gości już nowa pora roku.
Od wczoraj cieszymy się wiosna, ale niestety jeszcze nie wiosenną aurą.
Jednak możemy być pewni, że ocieplenie się zbliża i do dodatnich temperatur jest już coraz bliżej.
Pamiętajcie, że pierwsze dni wiosny to już duży krok ku porze roku, pełnej zieleni budzącej się do życia.
Z każdą kolejną dobą dzień jest dłuższy, a noc krótsza.
Wkrótce także przestawimy zegarki z czasu zimowego na letni.
Może to wywołać pewne konsekwencje zdrowotne, przynajmniej w pierwszych dniach po przestawieniu zegarków. Wszystko dlatego, że zmiana czasu wpływa na nasz zegar biologiczny, a tym samym na nasz organizm. Dla ludzi o ustabilizowanym trybie życia, zmiana czasu jest uciążliwa i potrzebują oni czasu, by dostosować swój zegar biologiczny do nowych warunków. Człowiek cierpi bowiem z powodu zmiany dobowego rytmu snu. Zmiana czasu powoduje zaburzenie tego rytmu, co może wywoływać problemy ze snem. Dla wielu osób łączy się to z bezsennością, rozdrażnieniem, problemami z koncentracją, a nawet z problemami dotyczącymi trawienia. Jeśli masz uregulowany tryb życia, postaraj się stopniowo zmieniać pory aktywności. Zamiast spać o godzinę dłużej, wstań „po staremu”, czyli o godzinę wcześniej według nowego czasu, i jedz np. dłużej śniadanie czy zrób zakupy. Przy zmianie czasu na letni jest trudniej, bo żeby utrzymać ustalony rytm snu i czuwania, musimy „ukraść” jakąś aktywność, jeśli mamy jakikolwiek zapas czasu rano. Dlatego nie przesiaduj przed telewizorem, bo jest dopiero 22.00. (tak naprawdę 23.00.) i wydaje ci się, że zdążysz się wyspać. Połóż się do łóżka o godzinę wcześniej.
Każda zmiana odbija się na naszym zdrowiu i samopoczuciu. Nie inaczej jest w przypadku zmiany czasu, która wymaga od organizmu przestawienia się na zupełnie inny rytm. Organizm potrzebuje około tygodnia, by przestawić się na inny czas.